Krzysztof Kułak po KSW 25: Mogłem się trzymać gameplanu

Krzysztof Kułak nieudanie powrócił na ring KSW. Polak już w 1. rundzie przegrał przez TKO z Abu Azaitarem. Były mistrz na konferencji prasowej przyznał się do błędów, które popełnił w tej walce.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
- Poczułem się pewnie w wymianie ciosów, niepotrzebnie. Mogłem trzymać się mojego gameplanu na ten pojedynek. Nie mogę sobie nic zarzucić, poza tym, że dałem się znokautować w stójce - powiedział Kułak.

Zawodnik z Częstochowy został zapytany również o swoją przyszłość w Konfrontacji Sztuk Walki. - Jeśli chodzi o moją karierę w KSW, to należy zapytać się o nią właścicieli federacji, Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego - dodał "Model".

Kułak powrócił do zawodowych startów w MMA po ciężkiej kontuzji kręgosłupa. Od tego momentu przegrał on drugą z rzędu walkę dla KSW, po porażce w grudniu 2012 roku z Piotrem Strusem. Niewykluczone, że przegrana z Abu Azaitarem może przesądzić o zakończeniu jego przygody z Konfrontacją Sztuk Walki.

Czy Krzysztof Kułak pożegna się z KSW?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×