[tag=34541]Antonio Silva[/tag] nie przeszedł testów antydopingowych po gali [tag=30134]UFC[/tag] Fight Night 33 w Brisbane. Brazylijczyk, decyzją komisji, został zawieszony na dziewięć miesięcy i odebrano mu bonus za walkę wieczoru.
W organizmie Brazylijczyka wykryto zbyt dużą dawkę testosteronu, choć "Bigfoot" otrzymał zgodę na stosowanie kuracji TRT. Pierwszą wpadkę dopingową Silva zanotował w 2008 roku, kiedy wykryto u niego niedozwolony boldenon po walce z Justinem Eilersem na gali EliteXC.
Tym samym bonus za walkę wieczoru gali w Australii, w wysokości 50 tys. dolarów, trafił na konto Marka Hunta. Pojedynek w rekordzie zawodowym Silvy został uznany za nieodbyty (no contest).