Faworytem jest Bieńkowski, jednak Żaba zapowiada, że da z siebie wszystko. - To, że on sparował z Krzyśkiem Jotką [zawodnikiem UFC - przyp. red.] to nie znaczy, że będzie teraz mistrzem. Publiczność będzie za nim, a ja pokaże, że jestem lepszy od miejscowego pupilka - podkreślił. Pochodzący ze Śląska Żaba pracuje na co dzień jako górnik.
{"id":"","title":""}
Źródło: Orange sport/x-news