O niepokonanym w zawodowym oktagonie "Złotym" naprawdę głośno zrobiło się w poprzednim roku, gdy w imponującym stylu odprawił przed czasem wszystkich trzech rywali i zwyciężył w turnieju Areny Berserkerów. Ten pokaz talentu sprawił, że Albertem Odzimkowskim zaczęło interesować się wiele organizacji. Tym bardziej cieszymy się, że to właśnie z nami związał on swoją przyszłość i już w Lublinie będziecie mogli zobaczyć go w klatce po raz kolejny, gdy będzie chciał przedłużyć swoją passę zwycięstw do ośmiu.
Albert to przede wszystkim niesamowity atleta. Swoją siłę i sprawność zawdzięcza w dużej mierze bazie zapaśniczej, ale po kilku latach treningów jest już pełnowymiarowym zawodnikiem MMA. Największą bronią Alberta pozostaje jednak parter. Żaden z jego dotychczasowych oponentów nie był w stanie obronić się przed sprowadzeniami i wytrzymać z Albertem w walce parterowej. Najdłuższa z dotychczasowych walk zawodnika z Radomia trwała niecałe 6 minut. Wszystkie inne kończyły się w pierwszej rundzie po ciosach lub poddaniu. To chyba wystarczająca wizytówka.
Albert Odzimkowski jest pierwszą, ale nie ostatnią wschodzącą gwiazdą polskiego MMA, którą zobaczycie w Lublinie. Spodziewajcie się walk, które poziomem sportowym dorównają temu, co widzieliście na PROMMAC 1 we Wrocławiu!