Pojedynek Khalidova z Falcao poprowadzi Herb Dean, uważany za najlepszego sędziego MMA na świecie. Starcie to, tak jak pozostałe walki gali, odbędą się w klatce, która została wyprodukowana w Stanach Zjednoczonych. - Nie jestem przeciwko klatce. Na pewno będzie duża. Myślę, że jest więcej plusów. Tylko trzy walki stoczyłem w klatce jakiś czas temu i teraz dopiero w tym pojedynku okaże się, czy ta klatka w ogóle mi pasuje - mówi Mamed Khalidov.
[ad=rectangle]
Zawodnik z Olsztyna ostatni raz walczył na gali KSW 25 we Wrocławiu, gdzie już w 1. rundzie poddał duszeniem Ryutę Sakuraia. Większość ekspertów twierdzi, iż Brazylijczyk będzie zdecydowanie bardziej wymagającym rywalem od Japończyka. - Falcao to na pewno jeden z najtrudniejszych przeciwników. Czy jest najgroźniejszy? To dopiero się okaże podczas walki. Rekord ma oczywiście większy ode mnie, więcej walk ma wygranych, więcej przegranych o jedną (śmiech). Mam nadzieję, że będzie miał jeszcze jedną przegraną. Jest groźny, ale tak naprawdę nie mogę teraz nic powiedzieć, to się okaże podczas walki, na co ja mu pozwolę i on mi - mówi o swoim rywalu Khalidov.
Nadchodzącą galę KSW 27 - Cage Time z walkami Mameda Khalidova z Maiquelem Falcao i Mariusza Pudzianowskiego z Olim Thompsonem można oglądać na żywo w systemie PPV w Cyfrowym Polsacie, IPLA, UPC oraz www.kswtv.com. Początek transmisji w sobotę 17 maja o godzinie 20:00.
Źródło: MMAnews.pl