Tyszanin stwierdził, że jego obecny pracodawca, czołowa amerykańska organizacja Bellator, pozwoliłaby na jego walkę w Polsce - Myślę, że Bellator dałby zgodę. Pod tym względem można się z nimi dogadać - powiedział Marcin Held.
[ad=rectangle]
W ostatnim czasie nastąpiła zmiana na stanowisku prezydenta amerykańskiej organizacji. Założyciela BFC, Bjorna Rebneya, zastąpił były prezes Strikeforce, Scott Coker. - Nie wiem jak to będzie wyglądało z nowym szefem, ale jeśli nie będzie to kolidowało z ich planami, to dałoby się coś takiego zorganizować. Dla mnie byłoby fajnie zawalczyć na takiej gali w Polsce - podsumował jeden z najlepszych grapplerów na świecie.
Występ Helda na drugiej "dużej" gali Professional MMA Challenge stoi aktualnie pod znakiem zapytania. Pewne jest jednak, że podczas tej imprezy w oktagonie zobaczymy Tomasza Drwala i Adama Tokarskiego, a transmisją zajmie się Polsat Sport.
Nie wiadomo kiedy Held stoczy swoją kolejną walkę. W finale turnieju wagi lekkiej Bellatora zmierzy się z Patrickym Freirem, a do starcia Polak ma przygotowywać się między innymi z mistrzem UFC, Anthonym Pettisem.
Czy Marcin Held zostanie mistrzem Bellatora? 
