Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Trwa inwazja Polaków do UFC!

Joanna Jędrzejczyk jako ósmy reprezentant Polski posiada obecnie czynny kontrakt z UFC. Wydaje się jednak, że to nie koniec dobrych wieści. Czy Polska staje się jedną z potęg światowego MMA?

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Minął ponad rok od momentu, kiedy Daniel Omielańczuk związał się umową z najlepszą organizacją MMA na świecie. Wtedy wiadomość o podpisaniu kontraktu przez zawodnika Nastula Team okazała się prawdziwym hitem w Polsce i wywołała dużą falę entuzjazmu. Następnie do Omielańczuka dołączył Piotr Hallmann, Krzysztof Jotko i Paweł Pawlak i nikogo już nie dziwiło, że praktycznie z każdym miesiącem Ultimate Fighting Champinship nawiązuje współpracę z Polakami.
2014 rok przyniósł ze sobą kontakt Jana Błachowicza, mistrza KSW w wadze półciężkiej. Chwilę później dołączył do niego także spektakularny Marcin Bandel, który zrobił furorę swoją serią poddań z rzędu. Czerwiec to kapitalna wiadomość dla fanów niepokonanego zawodnika z Trójmiasta - Łukasza Sajewskiego, który po zmianie menadżera praktycznie natychmiast porozumiał się z UFC. Prawdziwą "wisienką na torcie" okazała się jednak wiadomość o Joannie Jędrzejczyk, utytułowanej polskiej zawodniczki muay-thai i MMA. Nie czekając na debiut w Invicta FC związała się ona umową z organizacją Dany White'a i już 26 lipca zadebiutuje w oktagonie UFC. Kontrakt zawodniczki Arrachionu Olsztyn napawa optymizmem tym bardziej, gdyż według wielu specjalistów ma ona natenczas największe szanse na sukces za oceanem, a co za tym idzie pas najlepszej organizacji świata. Nie należy zapominać także o Peterze Sobottcie, który sam mówi, że czuję się Polakiem, jednak formalnie reprezentuje Niemcy.

Fakt ósemki Polaków z czynnym kontraktem to z pewnością duży powód do dumy osób, które były prekursorami MMA nad Wisłą. Jednak z drugiej strony, nie umniejszając sukcesu polskich zawodników, należy zauważyć jak bardzo rozrosła się sama organizacja UFC. Galę organizowane są praktycznie co dwa tygodnie, bądź co tydzień, a bywają też przypadki dwóch gal w ciągu jednego dnia. MMA robi postęp nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w Europie. Przykład samej Polski pokazuje to dogłębnie. Bywają miesiące, gdzie co tydzień jest gala w innym zakątku naszego kraju.

Fakt tak licznej załogi naszych reprezentantów cieszy tym bardziej, gdyż w Polsce mamy jedną z potęg wszechstylowej walki wręcz. Chodzi rzecz jasna o KSW, gdzie jest kilku murowanych kandydatów do aplikowania o miejsce w UFC. Wspomnę choćby tylko o Mamedzie Khalidovie, Borysie Mańkowskim czy Karolu Bedorfie. Federacja KSW na jedną stratę w postaci Jana Błachowicza sobie pozwoliła, ale na więcej raczej zgody nie wyrazi. Należy sobie jasno powiedzieć, że w Europie Polska ma bezsprzecznie topową pozycję, choć można się spierać czy jest to lokata nr 1, bo solidny rynek ma również Rosja i Wielka Brytania.

Kto więc będzie kolejnym Polakiem w UFC? Z pewnością są już kolejni kandydaci. Ich sylwetki będą niedługo przedstawiane w nowym cyklu działu MMA serwisu SportoweFakty.pl - "Polscy kandydaci do UFC". Tymczasem już 26 lipca gala UFC on Fox 12, gdzie swoje umiejętności zaprezentuje Joanna Jędrzejczyk.

Waldemar Ossowski 

Kto z reprezentantów Polski ma największe szanse na sukces w UFC?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×