Decyzja o niepokazywaniu gal PLMMA jest podyktowana m.in. inwestycjami telewizji w mistrzostwa świata w siatkówce, które odbywają się w Polsce. - W tej sytuacji zamierzam w następnym roku zorganizować przynajmniej dwie lub trzy gale w halach mogących pomieścić dziesięć, piętnaście tysięcy widzów - twierdzi Mirosław Okniński.
[ad=rectangle]
Wcześniej mówiło się o tym, że Polsat przejmie pokazywanie gal innych polskich organizacji, jak Professional MMA Challenge, Fight Exclusive Night czy właśnie PLMMA. W czerwcu stacja Polsat Sport przeprowadziła relację "na żywo" z gali PROMMAC: "Po prostu walcz" w Lublinie. Dodatkowo najlepsza i największa organizacji MMA w Polsce, KSW, ma w planach organizację mniejszych gal, przez co rozmowy Polsatu z PLMMA mogły ulec pogorszeniu. - Na kolejne gale PLMMA zapraszamy tradycyjnie do Orange sport, telewizji która nie boi się inwestować w prawdziwe MMA - dodaje jeden z pionierów MMA w Polsce.