Paweł Nastula: Na 99 procent walka z Mariuszem Pudzianowskim będzie moją ostatnią

KSW po pięciu latach zdecydowało się zestawić pojedynek Pawła Nastuli z Mariuszem Pudzianowskim. Medalista IO chce się tym starciem pożegnać ze sportami walki.

W tym artykule dowiesz się o:

W swoim poprzednim pojedynku Paweł Nastula przegrał z Karolem Bedorfem. Spekulowało się, że nie wróci już do oktagonu. Mistrz olimpijski z 1996 roku zdecydował się jednak na pojedynek z Mariuszem Pudzianowskim, do którego ma dojść podczas KSW 29. - Na 99 procent ta walka z będzie moją ostatnią, pożegnalną - poinformował w rozmowie z boxingnews.pl.
[ad=rectangle]

Weteran legendarnej japońskiej organizacji Pride FC zaczął już analizować poprzednie starcia "Pudziana". - Wiem jak walczy, mniej więcej wiem jak się do niego przygotować - stwierdził.

O pojedynku Nastula vs Pudzianowski spekulowało się od początku kariery strongmana w MMA. Do porozumienia doszło jednak dopiero w 2014 roku. - Gdyby ta walka była pięć lat temu, to bym powiedział, że spokojnie dałbym sobie radę. Mariusz zrobił duże postępy i niestety, ale ta walka będzie dużo trudniejsza i będę musiał mocno trenować - zakończył Nastula.

Gala KSW 29 odbędzie się najprawdopodobniej 6 grudnia w Kraków Arenie. Podczas imprezy wystąpią również Mamed Khalidov i Michał Materla.

Cała rozmowa na boxingnews.pl.

Komentarze (1)
avatar
mauler.
7.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szacunek dla Pawła za piękną karierę w MMA. Szkoda, że przegrywał w Pride, ale rywali miał kozaków! Jakby był młodszy o te dziesięć lat, to dzisiaj mógłby być prawdziwą legendą tego sportu! Kto Czytaj całość