Amerykański zawodnik KSW podjąłby się walki z Mamedem Khalidovem!

[tag=30116]Jay Silva[/tag] w rozmowie ze SportoweFakty.pl przyznał, że przyjąłby ofertę walki z Mamedem Khalidovem. Amerykanin ma za sobą trzy występy w federacji [tag=29373]KSW[/tag].

W tym artykule dowiesz się o:

"Da Spyda Killa" fanom w Polsce znany jest przede wszystkim z trzech walk z Michałem Materlą. Amerykanin na gali KSW 24 w Łodzi pokonał przez nokaut w drugiej rundzie obecnego mistrza Konfrontacji Sztuk Walki w wadze średniej. W pozostałych dwóch pojedynkach Silva po decyzjach sędziów musiał uznać wyższość zawodnika ze Szczecina. 
[ad=rectangle]
- Taka walka byłaby dla mnie wielkim zaszczytem. Mamed jest świetnym zawodnikiem i jednym z najlepszych w kategorii do 185 funtów na świecie. Chciałbym podjąć ten pojedynek - powiedział Silva.

Amerykanin ma na swoim koncie 18 zawodowych walk, z czego 9 kończył na swoją korzyść. 33-latek to były fighter najlepszej organizacji MMA na świecie, UFC i drugiego amerykańskiego potentata - Bellatora. Silva w Polsce zyskał dużą popularność, zwłaszcza przy okazji ostatniej walki na KSW 26, w marcu tego roku, kiedy był jedną z gwiazd starcia wieczoru.

- O walkę z Mamedem prosiłem już KSW dwukrotnie jakiś czas temu. Chciałbym walk z najlepszymi zawodnikami, a Mamed jest jednym z nich. Pewnego dnia chcę z nim zawalczyć, bo ja wierzę, że jest najlepszym zawodnikiem w historii KSW - dodaje Amerykanin.

Źródło artykułu: