Choć "Pająk" został zawieszony przez Komisję Sportową Stanu Nevada za stosowanie środków dopingowych, zamierza ponownie spróbować swoich sił w dyscyplinie, w której zaczynał swoją przygodę ze sportami walki. Brazylijska federacja Taekwondo otrzymała od utytułowanego zawodnika wniosek o udział w igrzyskach olimpijskich, które odbędą się w przyszłym roku w dniach 5-21 sierpnia. Anderson Silva będzie miał wówczas 41 lat.
[ad=rectangle]
Przypomnijmy, że Brazylijczyk 31 stycznia pokonał w pięciorundowym pojedynku na gali UFC 183 Nicka Diaza, jednak po walce u obu zawodników wykryto niedozwolone substancje, więc wynik starcia zmieniono na nieodbytą.
Legendarny zawodnik MMA ma spore szanse na reprezentowanie swojego kraju. Po pierwsze, Brazylia w taekwondo nie posiada zbyt wielu zawodników z medalowymi aspiracjami. Po drugie, prezes brazylijskiej federacji taekwondo mianował weterana UFC na ambasadora tej dyscypliny sportu.
- Igrzyska olimpijskie to marzenie każdego sportowca na wysokim poziomie, nie inaczej jest ze mną. Kiedy zostałem mianowany na ambasadara tego sportu przez prezesa Carlosa Fernandesa, to uczucie we mnie stało się jeszcze silniejsze, a duch olimpijski w moim kraju bardzo mnie zmotywował. Z całej mojej siły pragnę reprezentować Brazylię w taekwondo na igrzyskach w Rio de Janeiro w 2015 roku - napisał w oficjalnym oświadczeniu brazylijski zawodnik, który koreańską sztukę walki zaczął trenować w wieku 14 lat i jest posiadaczem czarnego pasa w tej dyscyplinie.