Zmiany rywali nie zrobiły wrażenia na Michale Oleksiejczuku. Utalentowany 21-latek, o którym mówi się coraz głośniej w kontekście największych gal MMA w Polsce, odniósł już dziesiąte zwycięstwo w zawodowej formule mieszanych sztuk walki. Jego ofiarą został fighter Bellatora, Łukasz Klinger. Mieszkający na co dzień w Wielkiej Brytanii "półciężki" przegrał przez TKO już w pierwszej rundzie, ale mimo wszystko należą mu się pochwały - walkę wziął w końcu na kilkadziesiąt godzin przed.
Pas wagi piórkowej TFL powędrował na biodra Jakuba Piesiewicza, który uderzeniami w parterze w rundzie pierwszej rozprawił się z Mikołajem Kałudą. Poza tym, podczas imprezy w hali MOSiR w Lublinie, passę zwycięstw przedłużył Sebastian Kotwica.
Wyniki:
Walka o pas TFL w wadze półciężkiej
96 kg: Michał Oleksiejczuk pok. Łukasza Klingera przez TKO (uderzenia), runda 1.
Walka o pas TFL w wadze piórkowej
66 kg: Jakub Piesiewicz pok. Mikołaja Kałudę przez TKO (uderzenia w parterze), runda 1.
Karta główna
68 kg: Sebastian Kotwica pok. Sławomira Szczepańskiego przez KO (kopnięcie na głowę), runda 1.
77 kg: Piotr Poniedziałek pok. Marcina Bartosika przez TKO (uderzenia), runda 1.
73 kg: Marek Wrzaszcz pok. Tomasza Makowskiego przez TKO (uderzenia w parterze), runda 2.
73 kg: Mariusz Skwarek pok. Łukasza Szecówkę przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 1.
84 kg: Piotr Walawski pok. Artura Skrzypca przez poddanie (balacha), runda 1.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: W Czarnogórze czeka nas młyn