O powrocie Mameda Chalidowa poinformował na Twitterze współwłaściciel KSW Maciej Kawulski. Chalidow postanowił odpocząć od MMA po majowej walce z Azizem Karaoglu. Tłumaczył to względami osobistymi. Teraz postanowił wrócić.
- Przed obroną pasa mistrzowskiego, Chalidow chce po prostu stoczyć jedną walkę. Nie nazywajmy jej starciem na przetarcie, natomiast po długiej przerwie taki występ jest mu potrzebny - tłumaczy nam Kawulski.
- Nie znamy dokładnego terminu walki na KSW, ponieważ mamy wiele opcji. Jesteśmy w fazie negocjacji, a miejsc w których gala może się odbyć, jest wiele. Poznaliśmy za to odpowiedź na często zadawane pytanie dotyczące pasa mistrzowskiego w kategorii średniej: wiemy już na pewno, że nie będziemy go wakować - wyjaśnił Kawulski.
Spekuluje się, że Chalidow może wystąpić na gali Absolute Championship Berkut, na której często był gościem. Właścicielem rosyjskiego giganta MMA jest Mairbek Chasijew, do którego należy również klub Berkut z siedzibą w Groznym.
ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk: wciąż do mnie nie dociera to, co osiągnęłam (źródło TVP)
{"id":"","title":""}