Starcie potrwało bardzo krótko. "Pudzian" rozbił "Króla Albanii" już w pierwszej rundzie. Aby odnieść jubileuszowe, dziesiąte zwycięstwo, były strongman potrzebował zaledwie dziesięciu sekund.
Dla Mariusza Pudzianowskiego było to dziesiąte zawodowe zwycięstwo w federacji KSW i czwarte przez nokaut. "Pudzian" przełamał tym samym serię dwóch porażek w polskiej federacji i ponownie może poważnie myśleć o zdobyciu mistrzowskiego pasa w wadze ciężkiej. Najsilniejszy człowiek w MMA po walce zapowiedział, że zamierza zakończyć swoją karierę po 2017 roku.
Z kolei Paweł Mikołajuw starciem w Krakowie powrócił do MMA do ośmioletniej przerwie i doznał drugiej porażki w zawodowej karierze. Lider zespołu "Gang Albanii" spotkał się w Tauron Arenie z gwizdami kibiców, ale zapowiedział, że to nie koniec jego przygody w federacji i wróci silniejszy.
Nie była to główna walka gali. Impreza zakończyła się sensacją - Fernando Rodrigues Jr niespodziewanie zdetronizował Karola Bedorfa i odebrał mu pas wagi ciężkiej po zwycięstwie przez nokaut.
Zobacz nokaut:
Mariusz @PudzianOfficial with a huge win! #KSW37 #CircusofPain pic.twitter.com/2NhR3c8Jo3
— KSW (@KSW_MMA) 3 grudnia 2016
A kto tam stoi z tym szalikiem Włókniarz hehhe