KSW 37: tak Pudzianowski rozbił "Popka"!

Kibice mieszanych sztuk walki wyczekiwali tego pojedynku bardzo długo. Ostatecznie niespodzianki nie było i Mariusz Pudzianowski pokonał Pawła "Popka" Mikołajuwa.

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski
East News / Piotr Gajek/Eastnews/SE
Starcie potrwało bardzo krótko. "Pudzian" rozbił "Króla Albanii" już w pierwszej rundzie. Aby odnieść jubileuszowe, dziesiąte zwycięstwo, były strongman potrzebował zaledwie dziesięciu sekund.

Dla Mariusza Pudzianowskiego było to dziesiąte zawodowe zwycięstwo w federacji KSW i czwarte przez nokaut. "Pudzian" przełamał tym samym serię dwóch porażek w polskiej federacji i ponownie może poważnie myśleć o zdobyciu mistrzowskiego pasa w wadze ciężkiej. Najsilniejszy człowiek w MMA po walce zapowiedział, że zamierza zakończyć swoją karierę po 2017 roku.

Z kolei Paweł Mikołajuw starciem w Krakowie powrócił do MMA do ośmioletniej przerwie i doznał drugiej porażki w zawodowej karierze. Lider zespołu "Gang Albanii" spotkał się w Tauron Arenie z gwizdami kibiców, ale zapowiedział, że to nie koniec jego przygody w federacji i wróci silniejszy.

Nie była to główna walka gali. Impreza zakończyła się sensacją - Fernando Rodrigues Jr niespodziewanie zdetronizował Karola Bedorfa i odebrał mu pas wagi ciężkiej po zwycięstwie przez nokaut.

Zobacz nokaut:


Czy "Popek" powinien walczyć w MMA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×