"Lepiej byś tam umarł". Premiera książki Mameda Chalidowa w marcu

Jak poinformował Szczepan Twardoch, polski pisarz i publicysta, w marcu ukaże się książka zatytułowana "Lepiej byś umarł" opowiadająca o jednym z najbardziej rozpoznawalnych zawodników MMA w Polsce, Mamedzie Chalidowie.

W tym artykule dowiesz się o:

15 marca w księgarniach ukaże się książka Szczepana Twardocha o mistrzu federacji KSW, Mamedzie Chalidowie. Książka będzie opowiadać o życiu i karierze zawodnika pochodzącego z Czeczenii.

- O Czeczenii, MMA, dzieciństwie, Rosji, samochodach. O karate, islamie, pradziadkach, kobietach, broni. O Polsce, Olsztynie, boksie, chrześcijaństwie, dżinach, wojnie, nietolerancji. O najtrudniejszych walkach, przyjaźni, sensie życia, lojalności, policji i jeżdżeniu na ośle. O tym wszystkim rozmawiamy z Mamedem Chalidowem. W księgarniach od 15 marca - zapowiada Szczepan Twardoch.

Na marzec zapowiedziana jest również premiera książki Joanny Jędrzejczyk. Będą to pierwsze pozycje opowiadające o zawodnikach mieszanych sztuk walki reprezentujących Polskę.

- Z rozmów z pisarzem Szczepanem Twardochem, zafascynowanym światem sportów męskich, wyłania się człowiek o niesamowitej biografii i charakterze: czeczeński wojownik świadomy swojej historii i dziedzictwa, pobożny muzułmanin, który wierzy, że islam jest jego życiową drogą oraz Polak z wyboru, który pokochał całym sercem swoją nową ojczyznę, lecz czuje się przez nią zdradzony - czytamy w opisie wydawcy.

Mamed Chalidow ostatnią walkę stoczył w maju 2016 roku. Podczas KSW 35 większościową decyzją zwyciężył z Azizem Karaoglu. Powrót do MMA zawodnika trenującego w Olsztynie będzie miał miejsce na gali ACB 54, już 11 marca w Manchesterze. Chalidow skrzyżuje rękawice z Lukem Barnattem. Dwa miesiące później reprezentant Berkut Arrachion Olsztyn wystąpi w głównej walce gali KSW Colosseum.

ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka: z Ewą Piątkowską już nigdy się nie pogodzimy

Komentarze (1)
avatar
Adam Amg
27.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Książka dla marginesu. Pisana cyrylicą czy drutem kolczastym?