Pierwotnie uniejowianin podczas UFC 208, które odbędzie się 11 lutego w Brooklynie, miał skrzyżować rękawice z Luisem Henriquem (10-2). Brazylijczyk musiał jednak wycofać się z udziału w imprezie. Oficjalna przyczyna jego wykreślenia z karty walk nie została podana do publicznej wiadomości.
W związku z tym, rozpoczęto poszukiwania nowego przeciwnika. Wybór padł na znacznie mniej doświadczonego Justina Willisa (4-1), którego Polak przywita w słynnym oktagonie. 29-latek to reprezentant klubu American Kickboxing Academy. Zawodową karierę rozpoczął w 2012 roku i od tego czasu walczył dla między innymi IGF i WSOF. Trzykrotnie wygrywał przed czasem.
Z łatwością można stwierdzić, że Amerykanin swoją budową ciała nie do końca przypomina zawodnika MMA. Przy 190 centymetrach wzrostu waży 120 kilogramów, idealnie mieszcząc się w limicie wagi ciężkiej. Pomimo tego jest dość szybki i nieźle radzi sobie zwłaszcza w parterze.
Póki co do oktagonu najsłynniejszej federacji MMA na świecie były mistrz M-1 Global wyszedł dwukrotnie. W debiucie przegrał z Timothym Johnsonem, ale w kolejnym pojedynku przez efektowny nokaut pokonał Viktora Pestę.
ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka o rewanżu Mollo vs Zimnoch. Mocna opinia
W październiku Marcin Tybura miał jeszcze pojedynkować się z Derrickiem Lewisem na gali UFC na Filipinach. Ostatecznie całe wydarzenie zostało odwołane, a plany o batalii Polaka z "Bestią" zostały porzucone. Teraz przed czołowym "ciężkim" nad Wisłą starcie z Willisem, w którym na pewno będzie upatrywany jako zdecydowany faworyt.
W głównej walce UFC 208 po raz pierwszy dojdzie do starcia o pas wagi piórkowej kobiet. O trofeum zmierzą się Holly Holm i Germaine de Randamie. Poza tym w rozpisce znajduje się między innymi Anderson Silva.
Czas na SHOW! Zobacz Super Bowl w tę niedzielę w Eleven Sports! 23:00 Road do Super Bowl, 24:00 start transmisji Super Bowl LI. Kanał jest dostępny w ofertach takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Toya, INEA czy Netia.