Starcie trwało zaledwie 32 sekundy. Od samego początku Jason Radcliffe nacierał na Oskara Piechotę, który był spychany pod samą siatkę. W pewnym momencie Anglik próbując zaskoczyć Polaka, ruszył na niego z serią ciosów. Piechota idealnie w tempo skontrował jednak lewym sierpowym, po którym "Morderca" padł jak rażony piorunem. "Imadło" zadał kilka dodatkowych ciosów w parterze, a sędzia szybko przerwał starcie.
Oskar Piechota zwyciężając podczas gali Cage Warriors 85 zdobył zwakowany pas wagi średniej. Wydarzenie odbyło się w Bournemouth.
Dla Radcliffe'a to pierwsza porażka od maja 2014 roku. Anglik w ostatnich sześciu pojedynkach zwyciężał kończąc rywali przed czasem. Potencjalne zwycięstwo 24 czerwca miało przybliżyć zawodnika z Londynu do podpisania kontraktu z organizacją UFC.
"Imadło" wciąż pozostaje zawodnikiem niepokonanym. Dla Piechoty to już dziewiąte zwycięstwo z rzędu i zarówno fani, jak i eksperci wskazują jasno, że kolejne starcie Polak powinien stoczyć pod szyldem Ultimate Fighting Championship. Doskonałą okazją ku temu może być październikowa gala lidera światowego MMA w trójmiejskiej Ergo Arenie.
W dotychczasowej karierze Piechota tylko w jednej walce pozostawił decyzję w rękach sędziów - w listopadzie 2013 roku zremisował z Rafałem Haratykiem. Pozostałe starcia kończył przed czasem na swoją korzyść.
Congratulations to the NEW Cage Warriors Middleweight Champion Oskar Piechota #CW85 pic.twitter.com/HgCr2S6bWJ
— Cage Warriors (@CageWarriors) 24 czerwca 2017
ZOBACZ WIDEO: Kamil Stoch pójdzie w ślady Adama Małysza? "Widziałbym go w tym sporcie"