Alexander Jemieljanienko to młodszy brat legendy światowego MMA, Fiodora, byłego mistrza Pride FC, a obecnie zawodnika Bellatora. 36-latek po trzech latach przerwy, spowodowanych pobytem w więzieniu za gwałt, powrócił do klatki 27 września, nokautując na gali WFCA 42 Geronimo dos Santosa w 35 sekund.
Jemieljanienko w 2010 roku był przymierzany do występu w federacji KSW przeciwko Mariuszowi Pudzianowskiemu, ale choroba Rosjanina stanęła na drodze do realizacji tego pojedynku.
Z kolei Marcin Różalski 27 maja tego roku odniósł największy triumf w zawodowej karierze i w jednej z walk wieczoru gali KSW 39: Colosseum na PGE Narodowym znokautował szybko Fernando Rodriguesa Jr, zdobywając pas wagi ciężkiej. Obecnie jednak zawodnik podkreśla, że nie jest związany z żadną z federacji i czeka na dobre oferty pojedynków.
"Różal" zapytany o potencjalną potyczkę z Jemieljanienką odparł: - Jeżeli byłoby zainteresowanie taką walką, to czemu nie. To jest zawodnik, który ma bardzo duży bilans walk, walczył dla najlepszych na świecie i ma bardzo mocne nazwisko, gdyż jest bratem Fiodora. Także walka z takim zawodnikiem, to by było coś.
ZOBACZ WIDEO: Dziennikarze WP SportoweFakty: Największym wzmocnieniem w meczu z Armenią powinien być Krychowiak