[tag=34948]
Łukasz Jurkowski[/tag] nie zamierza rezygnować z kariery zawodnika MMA. Jeden z najpopularniejszych wojowników w naszym kraju wprawdzie ma problemy zdrowotne (kontuzja ręki), ale z optymizmem patrzy w przyszłość.
Na swoim fanpage'u na Facebooku 36-letni sportowiec zdradził, że stan jego kości i stawów rąk pozostawia wiele do życzenia. Tak wynika z badań, które "Juras" ostatnio przeszedł w specjalistycznej klinice. - Opis na dwie strony A4 nie napawał optymizmem, a kości i stawy wyglądają jakbym miał z 60 lat ale... najważniejsze, że nie trzeba nic operować i dobra rehabilitacja powinna znacznie pomóc! Zatem działamy i w 2018 wracam do klatki - napisał Jurkowski na portalu społecznościowym.
Ze względów zdrowotnych "Juras" odrzucił ofertę występu na gali KSW 40 w Dublinie (22 października). Po cichu liczył na udział w grudniowej gali w katowickim Spodku (23 grudnia), lecz z tych planów też nic nie wyjdzie.
Wejdzie do oktagonu prawdopodobnie na jednej z pierwszych przyszłorocznych imprez KSW. Jurkowski po ponad 6-letniej przerwie powrócił do walk w klatce na majowej KSW 39: Colosseum, zwyciężając niejednogłośnie z Rameau Sokoudjou.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Jurkowski: mam nadzieję, że go skończę (wideo)