Holloway to z pewnością jedno z największych objawień ostatnich lat w UFC. "Blessed", pomimo zaledwie 26 lat, już może pochwalić się ponad pięcioletnim stażem w największej światowej organizacji w MMA. Na 18 pojedynków stoczonych pod szyldem amerykańskiego giganta, Amerykanin przegrał tylko 3 razy.
17 sierpnia 2013 roku obecny mistrz UFC w wadze piórkowej musiał uznać wyższość Conora McGregora, który wówczas dopiero rozpoczynał marsz po mistrzowskie tytułu. Porażka na punkty z "Notoriousem" była ostatnią w zawodowej karierze Hollowaya. Obecnie, kiedy dwukrotnie udowodnił on swoją wyższość nad cenionym Jose Aldo, jego celem jest rewanż z McGregorem.
- Jeśli UFC zadzwoniłoby do mnie w sprawie walki z nim, chętnie ją zaakceptuję.
Jeśli do walki z Conorem nie dojdzie, to nie z mojego powodu - żeby była jasność - wyznał "Blessed" po konferencji prasowej w Detroit.
ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus: Musimy wyjść z tej grupy