Będzie to zarazem drugie wydarzenie w Londynie, po tym jak w październiku 2015 roku sukces w Wembley Arenie odniosła gala KSW 32, gdzie w walce wieczoru Mariusz Pudzianowski zmierzył się z Peterem Grahamem.
- Byliśmy już w Wielkiej Brytanii, w zeszłym roku zrobiliśmy galę w Dublinie. W tym roku wracamy do Londynu. Z datą i wszystkimi innymi detalami chciałbym się jeszcze wstrzymać - powiedział Martin Lewandowski w wywiadzie udzielonym Andrzejowi Kostyrze z "Super Expressu".
Co ciekawe, współwłaściciel KSW dodał również, że w kolejnych latach planują ekspansję na kolejne kraje w Europie. - Po 2018 roku natomiast Niemcy i Szwecja są to takie rynki, które coraz bardziej nas korcą, żeby przyjechać.
W 2018 roku KSW zamierza zorganizować pięć wydarzeń, cztery w Polsce i jedno za granicą. 3 marca w łódzkiej Atlas Arenie odbyła się pierwsza tegoroczna gala. Kolejna 13 kwietnia zawita do wrocławskiej Hali Stulecia. Na przełomie czerwca i lipca zaplanowana jest z kolei impreza w trójmiejskiej Ergo Arenie, gdzie ma dojść do hitowego pojedynku pomiędzy Mariuszem Pudzianowskim a Karolem Bedorfem.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wpadka seksownej wrestlerki. Nagle osunął się jej kostium
Czy Londyn to dobry kierunek na zagraniczną galę KSW w 2018 roku? 
