Babilon MMA 3: demolka Kołeckiego, Haratyk i Skibiński zwyciężają. Świetna gala w Radomiu
16 marca w radomskiej hali MOSiR odbyła się trzecia gala Tomasza Babilońskiego, Babilon MMA. W walce wieczoru mistrz olimpijski z Pekinu w podnoszeniu ciężarów, Szymon Kołecki, zwyciężył w pierwszej rundzie.
Drugie zwycięstwo z rzędu zapisał na swoje konto Rafał Haratyk (MMA 9-3-2), który jednogłośną decyzją sędziów pokonał Johana Romminga (MMA 10-6-1). Polak nie był w stanie skończyć Francuza przed czasem. Romming wydawał się być niewrażliwy na ciągłą ofensywę "Polish Tanka", w związku z czym o werdykcie zadecydowali sędziowie punktowi.
Najważniejsze zwycięstwo w karierze odniósł Daniel Skibiński (MMA 11-5-0), który w jednej z głównych walk pokonał Davy'ego Gallon (MMA 16-7-2). "Skiba" został pierwszym Polakiem, który pokonał Francuza. Gallon wcześniej zwyciężał z reprezentantami naszego kraju - kolejno z Mariuszem Radziszewskim, Rafałem Błachutą i Michałem Michalskim. Obecnie Skibiński prowadzi serię pięciu zwycięstw z rzędu.
Walka wieczoru:
93 kg: Szymon Kołecki pokonał Łukasza Borowskiego przez TKO (łokcie w parterze) w rundzie pierwszej
Karta główna:
86 kg: Rafał Haratyk pokonał Johana Romminga jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 30-27)
77 kg: Daniel Skibiński pokonał Davy'ego Gallona jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 29-28, 29-28)
77 kg: Michał Elsner pokonał Łukasza Bugara przez poddanie (balacha) w rundzie pierwszej
66 kg: Daniel Rutkowski pokonał Mateusza Sińskiego przez TKO (uderzenia w parterze) w rundzie drugiej
77 kg: Kamil Oniszczuk pokonał Maksyma Potapowa przez poddanie (duszenie trójkątne) w rundzie pierwszej
120 kg: Michał Orkowski pokonał Łukasza Łysoniewskiego przez TKO (uderzenia w parterze) w rundzie drugiej
84 kg: Adam Biegański pokonał Piotra Przepiórkę przez poddanie (duszenie) w rundzie drugiej
66 kg: Krystian Krawczyk pokonał Damiana Zorczykowskiego jednogłośną decyzją sędziów (29-28, 30-27, 29-28)
Karta wstępna (walka półzawodowa):
66 kg: Piotr Kacprzak pokonał Daniela Matuszka jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 30-27)