W pierwszej walce na zasadach boksu, w sierpniu 2017 roku w Las Vegas, lepszy był pięciokrotny mistrz świata, który znokautował Conora McGregora w 10. rundzie i zanotował jubileuszowe, 50. zwycięstwo w karierze. Po nim "Piękniś" miał na dobre odpocząć od sportu i przejść na emeryturę, jednak jak widać, Amerykanin nie wyklucza teraz występów w formule MMA.
Bukmacherzy w rewanżowym starciu z Irlandczykiem nie dają Floydowi Mayweatherowi Jr większych szans. Na jego triumfie można się sporo wzbogacić, ale kurs w granicach 7.00 to spore ryzyko dla graczy, zwłaszcza że McGregor to dwukrotny mistrz UFC (w wadze piórkowej i lekkiej). Z kolei "Notorious" figuruje w ofercie bukmacherów z kursem 1.1 i jest zdecydowanym faworytem.
Jak na razie nie ma potwierdzonych informacji na temat rewanżu Amerykanina z Irlandczykiem. Już wcześniej gotowość do takiej walki deklarował jednak McGregor, który ostatni raz do oktagonu UFC wszedł w listopadzie 2016 roku.
ZOBACZ WIDEO Jurkowski po KSW 42: Każdy wojownik zrobiłby to samo