O rozstaniu Barnetta z UFC było głośno w światowych mediach. Weteran MMA był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w organizacji zarządzanej przez Danę White'a i zaliczał się do ścisłej czołówki kategorii ciężkiej pomimo 41 lat.
Głównym powodem rozwiązania kontraktu z amerykańskim gigantem były częste kontrole antydopingowe, wykonywane przez pracowników USADA (Amerykańska Agencja Antydopingowa), która od dłuższego czasu współpracuje z UFC.
Josh Barnett w zawodowym MMA walczy od 1997 roku i stoczył do tej pory 43 walk, z czego zwyciężył aż 35. W pokonanym polu utytułowany zapaśnik i grappler zostawił m.in. Pawła Nastulę, Marka Hunta czy Aleksandra Jemieljanienkę, a w 2002 roku sięgnął po mistrzowski pas UFC w kategorii ciężkiej.
- KSW ma jedno z największych, najlepszych show. Chciałbym zobaczyć czy udałoby mi się rzucić suplesa lub zasadzić bombę na najsilniejszym człowieku na świecie, Mariuszu Pudzianowskim. To byłoby coś, gdybym posadził go na głowę - powiedział Barnett w programie "Ariel Helwani's MMA Show".
Mariusz Pudzianowski (MMA 12-6, 1 NC) w ostatniej walce, 9 czerwca na KSW 44 w Ergo Arenie, przegrał przez poddanie (kimura) z Karolem Bedorfem i znacznie oddalił się od możliwości walki o tytuł.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #21 (highlights): zobacz poddanie rodem z gry komputerowej