Kamil Gniadek wraca do klatki FEN

Kamil Gniadek (12-5-1, 2 KO, 8 SUB) będzie kolejnym bohaterem gali Fight Exclusive Night 22, która 20 października odbędzie się w Poznaniu. Nazwisko rywala zawodnika Berkut WCA Fight Team poznamy w ciągu najbliższych dni.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Gala FEN Materiały prasowe / Gala FEN
Kamil Gniadek to stary dobry znajomy FEN. Pochodzący ze Szczecina zawodnik trzykrotnie walczył pod szyldem federacji i trzykrotnie zwyciężał. "The Undertaker" zaczynał od grapplingu i ju-jitsu (zdobył m.in. srebrny medal mistrzostw Europy Ju-Jitsu No-Gi 2012 w Londynie), ale szybko zdecydował się na MMA. Pierwszą zawodową walkę stoczył mając zaledwie 17 lat.

Doświadczenie w nowej dyscyplinie zbierał, tocząc zacięte boje m.in. z przyszłymi zawodnikami UFC - Artemem Lobovem i Łukaszem Sajewskim. W sierpniu 2016 roku na gali FEN 13 "Summer Edition" w swoim debiucie, jeszcze w klatkoringu FEN, duszeniem zza pleców pokonał Klemensa Ewalda, a na gali FEN 15 "Final Strike" już w pierwszej rundzie skrętówką wygrał z Francuzem Vincentem Del Guerrą.

Jego ostatnie zwycięstwo miało miejsce w marcu 2017 roku, gdy pokonał przez jednogłośną decyzję sędziów Łukasza Stanka.

- Mamy bardzo mocno obsadzoną kategorię wagową do 77 kilogramów, a jeszcze do tych młodych, zdolnych zawodników dorzucamy jednego, niezwykle walecznego i wciąż obiecującego chłopaka, którego ambicje nie mają końca. Kamil, witam ponownie w FEN, wierzę, że jesteś w stanie dać wiele dobrego naszej federacji - powiedział Paweł Jóźwiak, prezes FEN.

ZOBACZ WIDEO "Popek" w jednym przypadku na pewno zakończy karierę. "To byłaby dla mnie katastrofa mentalna"
Czy Kamil Gniadek zdobędzie pas FEN w kategorii półśredniej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×