Jędrzejczyk zamierza z przytupem wejść do kategorii do 57 kg. Polka przez ponad 2,5 roku była mistrzynią amerykańskiej organizacji w dywizji słomkowej (do 52 kg). Po pięciu udanych obronach mistrzowskiego pasa, dopiero Rose Namajunas zadała jej pierwszą porażkę w zawodowej karierze MMA.
"JJ" w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" powiedziała, że przed nachodzącym pojedynkiem nastawia się na skończenie Walentiny Szewczenko przed czasem. - Pamiętam moją ostatnią walkę w 57 kilogramach, z Rosi Sexton, którą wygrałam przez TKO. Liczę też na takie zakończenie walki 8 grudnia. Znam jednak Walentinę jako zawodniczkę i człowieka. Będzie to więc mocna walka, ale ja wiem, że będę w tym starciu bardzo silna i rozdam bardzo mocne karty - wyznała Joanna Jędrzejczyk.
Olsztynianka przebywa obecnie na Florydzie w klubie American Top Team, gdzie odbywa swoje główne przygotowania. Dla 31-latki będzie to już trzeci tegoroczny występ w oktagonie UFC.
W przeszłości, za czasów występów w tajskim boksie, Polka trzykrotnie musiała uznać wyższość Szewczenko.
ZOBACZ WIDEO KSW 45: Akop Szostak wściekły na rywala po koszmarnym debiucie