Lada moment minie miesiąc od gali UFC 229 w Las Vegas, która skończyła się wielką awanturą. Chabib Nurmagomiedow po zwycięstwie nad Conorem McGregorem zaatakował ludzi swojego przeciwnika. Po chwili do bijatyki włączył się Irlandczyk. Dopiero po pewnym czasie udało się zaprowadzić spokój.
Szybko stało się jasne, że sprawą zajmie się Komisja Sportowa Stanu Nevada. To ona ma zdecydować o ewentualnych karach dla wojowników. 24 października odbyło się pierwsze posiedzenie, ale ostateczne decyzje nie zapadły.
Komisja podtrzymała zawieszenie obu zawodników UFC na czas nieokreślony. Bardziej oberwało się Rosjaninowi, który do czasu wyjaśnienia sprawy otrzyma zaledwie połowę wypłaty, czyli milion dolarów.
Drugie spotkanie członków komisji zostało zaplanowane na 10 grudnia. Wtedy obaj wojownicy mają zostać przesłuchani i dopiero po tym poznamy ostateczne decyzje w sprawie kar.
ZOBACZ WIDEO Żelazna defensywa Sampdorii. Tylko jeden Polak w pierwszym składzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]