Jan Błachowicz wskazał kolejnych rywali w UFC. "Trzeba w końcu go pokonać"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski  / Na zdjęciu: Jan Błachowicz
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jan Błachowicz

Jan Błachowicz (23-7) to obecnie 4. zawodnik wagi półciężkiej UFC. Były mistrz KSW czeka na swoją szansę walki o tytuł, ale w kolejce czekają również inni. "Cieszyński Książę" liczy, że dzięki jeszcze jednej wygranej osiągnie swój cel.

W tym artykule dowiesz się o:

Błachowicz był gościem programu "Puncher Extra Time", w którym wypowiedział się na temat aktualnej sytuacji w kategorii półciężkiej. Zawodnik Berkut WCA Fight Team na swoim koncie ma cztery wygrane z rzędu w UFC, a w ostatniej walce poddał cenionego Nikitę Kryłowa.

- Fajnie by było dostać pojedynek o pas, ale realnie patrząc muszę stoczyć jeszcze jedną walkę, aby to osiągnąć. Wydaje się, że moim rywalem będzie ktoś z dwójki Jones, Gustafsson, albo Anthony Smith. Interesuje mnie ta trójka - powiedział Jan Błachowicz.

35-latek z niecierpliwością czeka obecnie na wynik pojedynku pomiędzy Jonem Jonesem a Alexandrem Gustafssonem, do którego dojdzie 29 grudnia w Las Vegas. Na szali tego starcia będzie bowiem pas mistrzowski w wadze półciężkiej, który zwakuje Daniel Cormier, obecny mistrz dwóch kategorii (również ciężkiej).

Jednocześnie Błachowicz przyznał, że nie jest zadowolony z faworyzowania przez amerykańską organizację Jona Jonesa. - To jest bardzo słaba akcja. Każdy wie, że Jones jest pupilkiem, wykręca oglądalność. Ma układy, dogaduje się, trzeba to zaakceptować i w końcu go pokonać - dodał.

ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka o wygranej z Wachem i zadymie pod ringiem

Komentarze (0)