Meksykanin był posiadaczem pasa federacji WBC przez ponad dwa lata. Sergio Martinez jako pierwszy zadał mu porażkę w zawodowej karierze.
- Brałem narkotyki, żeby zwalczyć depresję. Po przegranej z Martinezem byłem bardzo zawiedziony. Paliłem marihuanę, łykałem wiele tabletek, bo miałem problemy ze snem - powiedział Julio Cesar Chavez jr w rozmowie z boxingscene.com.
W 2015 roku przegrał on drugi raz w karierze. Przez nokaut pokonał go Andrzej Fonfara, a stawką tego pojedynku był pas WBC international w kategorii półciężkiej. Trzeciej i jak dotychczas ostatniej porażki doznał on w starciu z Saulem Alvarezem, obecnym mistrzem świata WBC, WBA i IBO w kategorii średniej.
1 grudnia na gali Wilder - Fury w Los Angeles Chavez Jr stoczy pojedynek z Alfredo Angulo (24-7, 20 KO).
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 80. Andrzej Gmitruk: Polski boks doczeka się następcy Gołoty. Szpilka i Ugonoh wrócą do gry