KSW 46: Salahdine Parnasse bez problemów wypunktował Wrzoska
Po raz kolejny z kapitalnej strony w klatce KSW pokazał się zaledwie 20-letni Salahdine Parnasse (10-0-1). Francuz wypunktował na przestrzeni trzech rund byłego mistrza polskiej federacji, Marcina Wrzoska (14-3).
W 2. rundzie Parnasse atakował z jeszcze większym animuszem. Wrzosek był bezradny w stójce, a na dodatek zaliczył nokdaun po jednym z ciosów 20-latka. Potem zaczęły się kolejne kłopoty "Polskiego Zombie", bo w parterze jego rywal prezentował się równie dobrze. Po 10 minutach Polak wiedział, że do zwycięstwa potrzebuje nokautu albo poddania w ostatniej rundzie.
W niej 31-latek pochodzący z Bydgoszczy dał z siebie wszystko, ale nie był w stanie przechylić losów zwycięstwa. Podopieczny trenera Łukasza Zaborowskiego zdołał sprowadzić Parnasse'a do parteru, ale tam nie był w stanie zdobyć dosiadu i rywal łatwo wyszedł z opresji, doprowadzając do końcowego triumfu.
Ostatecznie jednogłośną decyzją sędziów Salahdine Parnasse pokonał Marcina Wrzoska. 20-latek jest niepokonany w zawodowej karierze i wygrał już trzy pojedynki w KSW.
ZOBACZ WIDEO Joanna Jóźwik o nagiej sesji: To nie jest rozebranie się. To pokazanie sportowej duszy