Kijańczuk ma za sobą znakomity rok w zawodowym MMA. 26-latek z Chełma wygrał siedem kolejnych pojedynków (wszystkie przed czasem), a na dodatek trzy z nich w cenionej rosyjskiej organizacji M-1 Global.
Po ostatniej wygranej z Gigą Kukhalashvilim, 15 grudnia w Kazachstanie, "Kijana" jeszcze w ringu zaapelował do mistrza kategorii do 93 kg, aby ten dał mu szansę walki o tytuł. Na odpowiedź Khadisa Ibragimowa nie trzeba było długo czekać.
Na oficjalnym Twitterze M-1 Global pojawił się wpis z wypowiedzią 23-letniego czempiona.
LHW Champ Khadis Ibragimov is ready to fight the Polish finisher Rafal Kijanczuk!
— M-1 Global (@M1GlobalNews) 19 grudnia 2018
"I saw the fight #Kijanczuk vs. #Kukhalashvili, Rafal is good, he surprised me. He asked if I'm ready to face him, so my answer is yes! I'm ready!" pic.twitter.com/gf2DFDuasp
"Widziałem walkę Kijańczuka z Kukhalashvilim. Rafał jest dobry, zaimponował mi. Zapytał, czy jestem gotowy by z nim walczyć, więc ja jestem na tak".
Rafał Kijańczuk obecnie trenuje w klubie Berkut WCA Fight Team, a jego głównym szkoleniowcem jest Robert Jocz. 26-latek w kolejnym roku może zostać kolejnym polskim mistrzem rosyjskiej federacji. Wcześniej po pasy mistrzowskie w M-1 Global sięgali Rafał Moks, Damian Grabowski i Marcin Tybura.
ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Losowanie Ligi Mistrzów: "Będą szły iskry"