Podczas kończącej rok 2018 gali UFC 232 w Inglewood "Mauler" przegrał z "Bonesem" przez TKO w trzeciej rundzie. Były zawodnik KSW nie zdobył tym samym tytułu mistrza wagi półciężkiej UFC, czego próbował dokonać już po raz trzeci.
Skandynaw nie zamierza się poddać. - To jeszcze nie koniec. Zobaczymy, co przyniesie czas. Chcę bić się z najlepszymi. Będę to robił, dopóki będzie to dla mnie przyjemne - opowiedział.
Alexander Gustafsson nie wykluczył, że kolejny pojedynek może stoczyć w najwyższym limicie wagowym. - Rozpatruję przejście. To dla mnie alternatywa. Porozmawiam z trenerami i podejmę decyzję, co dalej - dodał.
W oktagonie światowego potentata 32-latek występuje od roku 2009. Jedyne porażki poniósł w UFC. W 2010 pokonał go Phil Davis, w 2013 i 2018 Jon Jones, a w 2015 Anthony Johnson i Daniel Cormier. Poza czterema przegranymi odniósł dziesięć zwycięstw, w tym jedno nad Polakiem, Janem Błachowiczem.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 99. Maciej Kawulski: Ostatnia walka Chalidowa? Odbędzie się w styczniu... w kinach