Gregor Gillespie okradziony po UFC w Nowym Jorku

Pomimo wygranej z Yancym Medeirosem na gali UFC on ESPN+ 1, Gregor Gillespie (13-0) nie będzie dobrze wspominał nowojorskiej hali Barclays Center. "The Gift" został bowiem okradziony.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
pojedynek Jason Gonzalez - Gregor Gillespie Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: pojedynek Jason Gonzalez - Gregor Gillespie
31-letni Amerykanin idzie jak burza w UFC. W kategorii lekkiej (do 70 kg) zdołał zwyciężyć już sześciu przeciwników i nie zaznał goryczy porażki w zawodowej karierze. Aż 11 z 13 zwycięstw zawodnik z Nowego Jorku odniósł przed czasem.

Gregor Gillespie na Instagramie zaapelował do złodzieja, aby ten oddał mu portfel i szczękę, zachowując resztę rzeczy z torby. "Jeśli ukradłeś te torby dla jakichś pamiątek, nie mam z tym problemu, zostaw to sobie, ale naprawdę prosiłbym o oddanie portfela i szczęki. Nie chcę iść do urzędu po nowe prawo jazdy" napisał "The Gift".

Obecnie Gillespie jest sklasyfikowany na 15. miejscu w rankingu wagi lekkiej amerykańskiej organizacji. Wygrana nad bardziej doświadczonym Yancym Medeirosem była dla niego najcenniejszą w dotychczasowej karierze.

ZOBACZ WIDEO: Jędrzejczyk trzeźwo o swoich przegranych walkach. "Nie doszukiwałabym się problemu w trenerach"
Czy Gregor Gillespie w przyszłości zawalczy o mistrzowski pas UFC?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×