KSW 47: Satoshii Ishii zmierzy się z Fernando Rodriguesem Jr

Getty Images / Scott Kane / Na zdjęciu: Satoshi Ishii podczas walki z Quintonem Rampage Jacksonem
Getty Images / Scott Kane / Na zdjęciu: Satoshi Ishii podczas walki z Quintonem Rampage Jacksonem

Fernando Rodrigues Jr. (12-4, 8 KO, 2 Sub) wraca do KSW, by 23 marca w Atlas Arenie zmierzyć się z debiutującym w polskiej federacji mistrzem olimpijskim z Pekinu, Satoshim Ishim (19-8-1, 2 KO, 9 Sub). Do starcia dwóch ciężkich dojdzie na KSW 47.

W tym artykule dowiesz się o:

Brazylijczyk Fernando Rodrigues Jr już w pierwszej walce dla KSW dostał szansę zdobycia pasa królewskiej kategorii wagowej i wykorzystał tę okazję w najlepszy możliwy sposób. Na KSW 37: Circus of Pain "Santo Forte" zdemolował ówczesnego mistrza Karola Bedorfa i wrócił do Kraju Kawy z pasem wagi ciężkiej.

W pierwszej obronie trofeum na KSW 39: Colosseum Rodrigues zdecydował się pójść na otwartą wojnę z Marcinem Różalskim i przypłacił to szybkim nokautem. Po kolejnej porażce z Michałem Andryszakiem Brazylijczyk dostał szansę odbudowania się poza klatką KSW. W maju zeszłego roku stanął naprzeciw znanego polskim kibicom Jamesa McSweeneya i pokonał go na pełnym dystansie.

Zobacz także: Erko Jun zapowiada kolejną walkę w KSW

Satoshi Ishii po znakomitej karierze w judo, zwieńczonej złotym medalem z Igrzysk Olimpijskich w Pekinie z 2008 roku w kategorii powyżej 100 kilogramów, zdecydował się na występy w MMA. 32-latek zadebiutował we wszechstylowej walce wręcz w 2009 roku i od tamtej pory stoczył niemal 30 pojedynków dla szeregu znanych na całym świecie organizacji, takich jak: K-1, Dream, M-1 Global, RIZIN i Bellator MMA. Japończyk przez ostatnie 10 lat miał okazję stawać naprzeciw najlepszych zawodników królewskiej kategorii. Ishii walczył między innymi z Ikuhisą Minową, Jerome'em Le Bannerem, Fiodorem Jemieljanienką czy Quintonem Jacksonem.

Korzystając ze swoich znakomitych umiejętności wyniesionych z judo, reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni zdołał do tej pory poddać 9 rywali. Japończyk wejdzie do klatki po serii czterech wygranych w pierwszej rundzie.

Zobacz także: Conor McGregor blisko kolejnej walki w UFC

W walce wieczoru marcowej gali KSW 47 zmierzą się mistrz w wadze ciężkiej Philip De Fries oraz czempion kategorii półciężkiej i jedyny zawodnik, który pokonał w KSW Mameda Chalidowa, Tomasz Narkun.

ZOBACZ WIDEO: Radosław Paczuski zaskoczył w debiucie. "MMA trenuje dopiero od pięciu tygodni!"

Komentarze (1)
Dzerek_BDG
21.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ossowski, bryknal Tobie na mysl o walce tych ogorkow pseudo dziennikarzyno??