Parnasse do tej pory rozprawił się trzema Polakami w KSW. Najpierw, w grudniu 2017 roku, okazał się minimalnie lepszy od Łukasza Rajewskiego, a następnie pokonał po jednogłośnych decyzjach sędziów dwóch byłych mistrzów kategorii piórkowej, Marcina Wrzoska i Artura Sowińskiego.
W starciu przeciwko Romanowi Szymańskiemu Francuz jest stawiany w roli faworyta. 21-latek celuje w nokaut na zawodniku z Poznania, gdyż ta sztuka w KSW jeszcze mu się nie udała. - Mam nadzieję, że uda mi się znokautować Szymańskiego. Fakty są jednak takie, że najważniejsze jest zwycięstwo i do tego będę dążył. Nie będę jednak szukał tego za wszelką cenę - powiedział Salahdine Parnasse w rozmowie z Maciejem Turskim z "Polsatu Sport".
Zobacz także: Zmiany w karcie walk KSW 48
Jednocześnie niepokonany zawodnik odpowiedział na porównania kibiców i ekspertów ze sceny MMA, którzy widzą w nim talent na miarę Kyliana Mbappe. Dla Salahdine'a Parnasse'a to duży zaszczyt.
- Dla mnie to coś miłego, że jestem porównywany do Kyliana Mbappe, ponieważ to wielki piłkarz. Mimo, że nie wygrają już w tym sezonie Ligi Mistrzów, to gra w świetnej drużynie. Cieszę się, że mogę być z nim porównywany - dodał.
Zobacz także: Johnny Walker objawieniem w UFC
Gala KSW 48 odbędzie 27 kwietnia w Lublinie. Wydarzenie prawdopodobnie będzie transmitowane na antenie otwartego Polsatu. W innym potwierdzonym pojedynku, Łukasz Jurkowski zmierzy się ze Stjepanem Bekavacem i będzie to dla Polaka szansa na rewanż za porażkę sprzed 14 lat.
ZOBACZ WIDEO: Daniel Omielańczuk o walce Strusa. "Trochę go przewieźli z werdyktem"