Dla Marty Waliczek była to pierwsza obrona tytułu, który wywalczyła w maju ubiegłego roku. Zawodniczka klubu DAAS Berserker's Team Bielsko-Biała jednogłośnie pokonała na punkty Rosjankę w stosunku: 30-27, 30-27, 30-27.
Waliczek miała nad Dyszekową dużą przewagę w stójce. "Wadera" świetnie kopała i broniła sprowadzeń, co okazało się kluczem do sukcesu. Na przestrzeni 15 minut walki można było zauważyć lepsze przygotowania kondycyjne polskiej zawodniczki.
Zobacz także: Dana White zachwycony nowym mistrzem
Przed tym pojedynkiem większe szanse na zwycięstwo dawano jednak reprezentantce gospodarzy. Utalentowana 22-latka na swoim koncie miała m.in. wygraną z Janą Kunickają.
Waliczek po kolejnym, już trzecim występie dla federacji Samara MMA, poważnie puka do drzwi UFC. Podopieczna trenera Damiana Herczyka jest również mistrzynią Fight Exclusive Night w formule K-1, po pokonaniu w 2017 roku Róży Gumiennej.
Zobacz także: UFC szykuje wielką galę
ZOBACZ WIDEO Szalone i efektowne walki na gali One FC: A New Era w Tokio