Lany poniedziałek. Niespodziewana pobudka Joanny Jędrzejczyk. Odwiedzili ją kontrolerzy

Joanna Jędrzejczyk nie została obudzona w poniedziałek tak, jak przystało na tradycyjny śmigus dyngus. Odwiedzili ją kontrolerzy z USADA.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Joanna Jędrzejczyk Getty Images / Mike Stobe / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk
Joanna Jędrzejczyk po dłuższym pobycie w Polsce, odpoczynku i treningach, powróciła do USA, by przygotowywać się na Florydzie do kolejnej walki wraz z "American Top Team".

Wojowniczka w poniedziałkowy poranek została odwiedzona w swoim aktualnym miejscu zamieszkania przez USADA, czyli musiała przejść badanie antydopingowe.

W swoich mediach społecznościowych nagrała krótki filmik o tym zdarzeniu. "Dzień dobry USADA, dobranoc USADA. Wciąż mogę złapać jeszcze chwilę snu" - powiedziała. Widać, że Jędrzejczyk w tym dniu nie miała ustawionego budzika o wczesnej porze i ewidentnie nie miała zamiaru wstawać przed godz. 8:00.

Czytaj też: -> Nowotwór, który toczy sport. Monika Pyrek: Dopingowicze do więzienia! -> Zawodnik MMA aresztowany za kradzież taksówki
Przypomnijmy, że Joanna Jędrzejczyk jest ambasadorką akcji "Gram fair, mówię #NIEdladopingu". To kampania antydopingowa pod patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki. Biorą w niej udział również m.in. Luiza Złotkowska, Arkadiusz Moryto, Monika Pyrek oraz Arkadiusz Malarz. ZOBACZ WIDEO Nie ma rywala dla Mateusza Rębeckiego. "Chciałbym walczyć jak najszybciej"
Czy Joanna Jędrzejczyk wygra kolejną walkę w UFC?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×