MMA. Jan Błachowicz o walce z Souzą. "Ja jestem zadowolony"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jan Błachowicz
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jan Błachowicz

Jan Błachowicz nie rozpacza w związku z tym, że nie stanie do walki z Jonem Jonesem o pas UFC. W zamian Polak 16 listopada zmierzy się z doświadczonym Ronaldo Souzą w głównym starciu gali w Sao Paulo.

W tym artykule dowiesz się o:

- Ja się bardzo cieszę. I Brazylia, i Jacare legenda, do tego walka wieczoru, więc wszystko jest mega. Od początku wiedziałem, że do tego nie dojdzie i będę musiał zrobić coś więcej, żeby zawalczyć. Przez moment myślałem, że się uda po tym jak Dana White mówił o tym na Nowy Jork, ale później to zdementowali. Ja jestem zadowolony, bo zawsze chciałem pojechać do Brazylii i jeszcze walka wieczoru - powiedział Jan Błachowicz w rozmowie z Wojciechem Mrozowskim z portalu MMANews.pl.

Zobacz także: Szczegóły ważenia przed KSW 50

"Cieszyński Książę" 6 lipca odniósł najcenniejsze zwycięstwo w zawodowej karierze. Były mistrz KSW na gali w Las Vegas efektownie znokautował Luke'a Rockholda i zgłosił poważne aspiracje do mistrzowskiej walki w kategorii półciężkiej.

Ronaldo Souza to były mistrz organizacji Strikeforce, który w UFC od wielu lat nie opuszcza czołówki kategorii średniej. "Jacare" ma na swoim koncie triumfy nad Chrisem Weidmanem czy Vitorem Belfortem.

Zobacz także: Ambitne plany PLMMA

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #35 (highlights): brutalny i efektowny nokaut łokciem

Komentarze (0)