"Nie będę kłamać, jestem smutna, ale wszystko jest dobrze. Mam tylko podbite oczy. Przygotowywaliśmy się na zwycięstwo, ale to jest walka. To nie była moja noc. Jak w życiu, gdy sprawy nie idą po naszej myśli, pytamy siebie o to, co by było gdyby?Mogłabym odtworzyć tę walkę milion razy, ale chwila minęła i jedynym kierunkiem, w którym zmierzamy, jest przyszłość" - napisała Michelle Waterson na Istagramie.
Była mistrzyni organizacji Invicta FC w wadze atomowej w Tampa doznała pierwszej porażki od niemal dwóch lat. Przed pojedynkiem z Joanną Jędrzejczyk Amerykanka zwyciężyła trzy walki w UFC, pokonując m.in. Karolinę Kowalkiewicz.
Zobacz także: FEN 26. Przyznano bonusy
"Mam tyle rzeczy, za które muszę być wdzięczna. Mój mąż, moja córka, moja rodzina, moi przyjaciele, moi trenerzy, moi koledzy z drużyny, moi fani z całego świata i to piękne życie! Dziękuję za całą miłość i energię, którą mi dajecie. Jeszcze wrócę. Dziękuję Joannie Jędrzejczyk za walkę i gratuluję zwycięstwa" - dodała Waterson.
Zobacz także: Nietypowy trening Nurmagomiedowa w rzece
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour): Mamed Chalidow opowiedział o zatrzymaniu, poruszające słowa gwiazdy KSW