Błachowicz jest faworytem bukmacherów w konfrontacji z legendą MMA. Polak to ścisła czołówka kategorii półciężkiej w UFC i ewentualne zwycięstwo z "Jacare" może dać mu szansę walki o tytuł z Jonem Jonesem.
Przed walką z Ronaldo Souzą wielu ekspertów zwraca uwagą na doskonałe umiejętności walki w parterze "Jacare". Posiadacz czarnego pasa w brazylijskim jiu jitsu ponad połowę swoich pojedynków zwyciężył przez poddania. Konfrontacji na chwyty z byłym mistrzem Strikeforce nie obawia się jednak trener "Cieszyńskiego Księcia", Robert Jocz jak i sam zawodnik.
Zobacz także: Już 10 tysięcy biletów sprzedanych na KSW 52
- My jesteśmy gotowi na wszystko. Naprawdę. Pod względem kondycyjnym oraz taktycznym. Jesteśmy gotowi na jego mocny parter, ale także zwróciliśmy uwagę układając strategię na mocne uderzenia w stójce. Przerobiliśmy dokładnie każdy element, a w Brazylii tylko sprawdzimy jak organizm reaguje na zmianę klimatu - powiedział główny trener w warszawskim klubie Berkut WCA Fight Team w rozmowie z Maciejem Turskim z "Polsatu Sport".
Co więcej, Jan Błachowicz sam będzie chciał obalić rywala. - Mamy w planie także samodzielną próbę sprowadzenia walki do parteru. W ostatniej walce Jack Hermansson pokazał, że można to zrobić. I wcale nie było widać oznak paniki w tej płaszczyźnie z jego strony - dodał.
Gala UFC w Sao Paulo będzie transmitowana w Polsacie Sport w nocy z 16 na 17 listopada od 2:00.
Zobacz także: ACA 101. Wyniki ważenia
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #38 (całość): podsumowanie KSW 51, iskry przed walką na KSW 52