MMA. Gale bez udziału publiczności. Maciej Kawulski o przyszłości KSW

WP SportoweFakty / KSW / Na zdjęciu: Maciej Kawulski
WP SportoweFakty / KSW / Na zdjęciu: Maciej Kawulski

Jeden ze współwłaścicieli KSW, Maciej Kawulski, zabrał głos na temat dalszych planów federacji. Jak na razie dwie najbliższe gale, w Łodzi i Wrocławiu, musiały zostać odwołane. Widzowie mogą jednak liczyć na finał turnieju "Tylko jeden".

W tym artykule dowiesz się o:

W rozmowie z Pauliną Chylewską z "Polsatu Sport" Kawulski odniósł się m.in. do programu "Tylko jeden". W planach federacji finałowa walka turnieju miała odbyć się na kwietniowej gali KSW we Wrocławiu. Sytuacja związana z koronawirusem musiała jednak zmienić te założenia.

- Zawodnicy są skoszarowani w domu i codziennie przewożeni do centrum treningowego KSW, gdzie do swojej dyspozycji mają nie tylko profesjonalny sprzęt, ale również klatkę, w której na naszych galach odbywają się walki. Poza sparingami pojedynkują się w niej co tydzień, a to z kolei decyduje o tym czy ktoś zostaje, czy odpada z programu. Tam też odbędzie się finał. Miejmy nadzieję, że wiele osób zdecyduje się na oglądanie go na żywo w telewizji - powiedział Maciej Kawulski.

Dodatkowo współwłaściciel KSW powiedział, że nie jest w stanie na tę chwilę określić konkretnych planów swojej federacji. Przyznał, że jedną z alternatyw na najbliższe miesiące byłaby organizacja gal bez udziału publiczności.

- Na pewno jesteśmy gotowi na zorganizowanie mniejszych gal bez udziału publiczności, ale na razie nie mamy pewności czy angażowanie dużego składu produkcyjnego, a organizacja KSW jest takim właśnie instrumentem, nie byłoby zbyt dużym ryzykiem - dodał.

Czytaj także:
Chabib Nurmagomiedow wrócił do Rosji dokończyć przygotowania
UFC 249 odbędzie się w terminie

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

Komentarze (0)