Joanna Jędrzejczyk w piątek była gościem drugiego odcinka programu "Oktagon Live" w Kanale Sportowym w serwisie YouTube. Była mistrzyni UFC zdradziła, że wprawdzie nie ma jeszcze rozmów na temat kolejnego występu w UFC, ale jednego można być pewnym.
- Będzie to walka o najwyższe tytuły i będzie to walka za bardzo duże pieniądze. Ja "sprzedaję" te gale i zdecydowanie zasługuję na jeszcze większe wynagrodzenie. Choć nigdy nie narzekam z tego powodu, to wiem, co jest warta moja osoba w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie - powiedziała 32-letnia "JJ".
Olsztynianka dodała, że po ostatniej walce szef UFC, Dana White, jeszcze bardziej się w niej zakochał. - Padło ze strony UFC zatwierdzenie, że powinnam odpoczywać tyle ile mam ochotę, a kolejna walka może być o tytuł - wyjawiła Jędrzejczyk.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): Toledo brutalnie znokautowany, popis Ormanowa na ACA
Po przegranym pojedynku z Weili Zhang na UFC 248 Polka miała problemy z widzeniem. Teraz jest już lepiej, ale proces leczenia jeszcze się nie zakończył. - Na prawe oko nie widziałam przez dwa dni, na lewe oko widziałam może w 5 proc. Bardzo mocno polegałam na pomocy moich bliskich, którzy byli ze mną w Las Vegas - przyznała.
- Mam lekki problem, zostały mi przebarwienia pod oczami, będę musiała to usuwać. Dwa tygodnie po walce przeszłam zabieg ucha, miałam tzw. kalafior - podsumowała gwiazda żeńskiego MMA.
Zobacz:
MMA. Anglicy pod wrażeniem Joanny Jędrzejczyk. "Niezwykła regeneracja"
MMA. Nie zapowiada się na drugą walkę Joanna Jędrzejczyk - Weili Zhang. Chinka chce dać szansę innym rywalkom