Jotko przez 15 minut starcia wyprowadził więcej ciosów od przeciwnika. Łącznie Polak zadał rywalowi 66 celnych ciosów, a jego skuteczność ukształtowała się na poziomie 56 procent. Z kolei po stronie Amerykanina było 41 uderzeń, które dosięgnęły rywala.
Krzysztof Jotko najwięcej ciosów (24) wyprowadził w ostatniej rundzie i dzięki temu zaznaczył swoją przewagę na kartach punktowych u sędziów. Eryk Anders, który w bokserskich wymianach widocznie przegrywał z reprezentantem Polski, starał się zyskać w oczach arbitrów spychaniem Jotki pod siatkę oktagonu. Amerykanin często inicjował walkę w klinczu, ale ta taktyka nie przyniosła mu zwycięstwa.
Sędziowie wypunktowali starcie w wadze średniej w stosunku 30-27, 29-28, 29-28 na korzyść zawodnika American Top Team. Dzięki tej wygranej 30-latek pochodzący z Ornety powinien awansować do czołowej "15" w rankingu.
Czytaj także:
UFC. Mistrzowska szansa przed Janem Błachowiczem
Krzysztof Jotko odsłonił kulisy gal UFC
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Kibice chcą walki Narkun - Askham! Polak odpowiada: Jestem zmotywowany, aby dać mu wpier...