- Stan ojca jest nadal poważny. Znajduje się na oddziale intensywnej terapii. Koronawirus zniknął, ale infekcja przeszła na nerki i serce - powiedział Chabib Nurmagomiedow w rozmowie z "Channel One Russia".
- Przychodzę do szpitala. Rozpoznaje mnie, ale nie rozmawiamy, ponieważ jest pod respiratorem. Codziennie odwiedzam go przez pół godziny, trzymam go za rękę, rozmawiam, gestykuluje, aby zrozumieć, że mnie rozpoznaje - dodał mistrz UFC w wadze lekkiej.
Przypomnijmy, że Abdulmanap Nurmagomiedow w maju trafił do szpitala w Moskwie w stanie krytycznym. 57-latek został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, a dodatkowo okazało się, że jego test na koronawirusa dał pozytywny wynik (czytaj więcej>>>).
Mistrz UFC, pomimo złego stanu zdrowia ojca, rozpoczął przygotowania do kolejnej walki. Nurmagomiedow ma 19 września na UFC 253 zmierzyć się z Justinem Gaethjem.
- Przygotowuję się, trenuję codziennie, ponieważ wiem, że mój ojciec chciałby, abym był w dobrej formie. Trening pomaga mi rozładować stres i odwrócić uwagę od wszystkiego. Wrócimy jesienią i będziemy bronić naszego tytułu - dodał "Orzeł" z Machaczkały.
Czytaj także:
MMA. EFM 3. Michał Materla - Khalid Ott. Błyskawiczna wygrana Polaka
Niespodzianka! Gorgoń pokonał Szymańskiego
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). EFM 3. Powrót w dobrym stylu. Zobacz efektowne poddanie w wykonaniu Michała Materli