Wójcik 13 czerwca pokonał przez techniczny nokaut Rafała Kijańczuka na gali FEN 28. Starcie to było oficjalnym eliminatorem do pojedynku o tytuł w kategorii półciężkiej z Adamem Kowalskim.
"Gigant" z Piły jest niepokonany w szeregach Fight Exclusive Night. 30-latek do tej pory wygrał wszystkie z trzech pojedynków.
"Mimo że gala FEN 29 zapowiada się naprawdę świetnie, z powodu odniesionych w ostatniej walce urazach nie wezmę w niej udziału. Pozostaje mi obserwować walkę wieczoru, która wyłoni mistrza tej organizacji i przy okazji mojego najbliższego rywala. Powodzenia panowie i do zobaczenia jesienią" - napisał na Facebooku Marcin Wójcik (pisownia oryginalna).
Do tej sytuacji odniósł się też prezes FEN, Paweł Jóźwiak, który zagwarantował, że pilanin pozostanie pretendentem do pasa i zawalczy o niego w późniejszym terminie.
Skutki ostaniej walki z R.Kijanczukiem niestety okazały gorsze niż myśleliśmy . Marcin Wójcik nie zawalczy w Ostródzie o pas LHW @FENmma .
— Paweł Jóźwiak (@JozwiakPawe) July 2, 2020
Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia . Wkrótce podamy nazwisko nowego pretendenta który skrzyżuje rękawice z Adamem Kowalskim #FEN29 pic.twitter.com/EYJa70vHDP
Czytaj także:
Boks. Jarrell Miller ponownie przyłapany na dopingu
UFC on ESPN 12. Tanner Boser brutalnie znokautował Philipe Linsa (wideo)
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): najlepsze akcje z gali FEN 28