MMA. KSW 53. Mateusz Gamrot - Norman Parke 3. "Stormin" porozbijany. Polak wygrywa przed czasem!

Mateusz Gamrot brutalnie porozbijał Normana Parke'a w walce wieczoru KSW 53: Reborn. Pojedynek został przerwany przez lekarza w 3. rundzie, a "Stormin" po zakończonym boju przeprosił Polaka i jego bliskich za obelgi kierowane pod ich adresem.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Mateusz Gamrot pokonał Normana Parke'a w walce wieczoru KSW 53 Materiały prasowe / kswmma.com / Mateusz Gamrot pokonał Normana Parke'a w walce wieczoru KSW 53
Parke chciał przywitać się z Gamrotem przybiciem "piątki" w klatce, ale podwójny mistrz KSW nie zamierzał bratać się z rywalem, po tym jak ten wielokrotnie ubliżał mu na przestrzeni ostatnich trzech lat.

Mateusz Gamrot konsekwentnie i celnie trafiał rywala. Już w połowie 1. rundy nos Irlandczyka z Północy krwawił. "Stormin" wybronił pierwsze sprowadzenie ze strony Polaka. Mało ofensywnych akcji było ze strony weterana UFC.

W 2. rundzie polski zawodnik powiększał przewagę. Do swojego arsenału ciosów reprezentant American Top Team włączył łokcie, a twarz jego rywala krwawiła coraz bardziej.

Po chwili garstka kibiców zgromadzonych w studiu telewizyjnym w Warszawie zamarła. Pojedynek na chwilę przerwano, a Norman Parke sugerował, że Gamrot włożył palec w jego oko. "Stormin" wyraził jednak chęć kontynuowania walki, ale jego prawe oko było poważnie opuchnięte.

ZOBACZ WIDEO: MMA. Mateusz Borek opowiada o rozstaniu z KSW. "Przeżyliśmy razem 16 lat i 50 gal. Nie umiem nie być sentymentalny"

Bezradny Norman Parke nie miał argumentów także w 3. rundzie. "Gamer" konsekwentnie rozbijał przeciwnika, który starał się odpowiadać, ale nieskutecznie. Na dodatek także pod lewym okiem 33-latka pojawiło się rozcięcie. Sędzia Tomasz Bronder widząc, że twarz Parke'a coraz bardziej zalewa się krwią, postanowił skonsultować się z lekarzem. Ten stwierdził, że pojedynek należy przerwać.

Mateusz Gamrot pokonał Normana Parke'a w starciu wieczoru KSW 53: Reborn i zakończył trylogię walk z weteranem UFC.

Był to trzeci pojedynek Polaka z Irlandczykiem z Północy. W pierwszej walce, w maju 2017 roku, Polak wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów. Rewanż, stoczony kilka miesięcy później w Dublinie, zakończył się skandalem. "Gamer" wygrywał na punkty, ale pojedynek został przerwany pod koniec 2. rundy po przypadkowym faulu ze strony mistrza KSW i uznany za niedobyty.

Przed trzecim pojedynkiem fala nienawiści pomiędzy zawodnikami osiągnęła szczyt. Na dodatek weteran UFC nie zmieścił się w limicie wagi lekkiej i dlatego stawką walki nie był pas mistrzowski w kategorii lekkiej.

Zobacz także:
MMA. KSW 53. Artur Sowiński. Były mistrz w drodze po pas drugiej kategorii wagowej
MMA. KSW 53. Gracjan Szadziński. "Terminator" ze Stargardu Szczecińskiego zapoluje na kolejny nokaut

Czy Mateusz Gamrot to najlepszy zawodnik KSW bez podziału na kategorie wagowe?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×