MMA. Jan Błachowicz - Dominick Reyes. Trener Polaka pewny swego. "Wracamy z pasem!"

Przed Janem Błachowiczem najważniejsza walka w karierze. W nocy z 26 na 27 września zawalczy o pas mistrzowski UFC w kategorii półciężkiej. O tym, że pojedynek z Dominickiem Reyesem zakończy się sukcesem przekonany jest trener Polaka.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Jan Błachowicz Getty Images / Sean M. Haffey / Na zdjęciu: Jan Błachowicz
Takiej walki w polskim MMA jeszcze nie było. Już za kilka dni Jan Błachowicz stanie przed szansą zdobycia mistrzowskiego pasa UFC kategorii półciężkiej. W tym celu musi jedynie pokonać Dominicka Reyesa.

O tym, że tak się stanie, przekonany jest trener Polaka - Robert Złotkowski. - Jedziemy do Abu Dhabi, robimy swoje i wracamy z pasem - zapewnił w rozmowie z Andrzejem Kostyrą z "Super Expressu".

Dla Reyesa będzie to druga szansa na zdobycie pasa. W lutym zawalczył o niego z Jonem Jonesem. Wówczas jednak, decyzją sędziów, lepszy okazał się Jones. Amerykanin zwakował jednak pas, a to otworzyło kolejną szansę przed Reyesem. I choć to właśnie Reyes jest faworytem bukmacherów, to Robert Złotkowski zapewnia, że to jego podopieczny będzie świętował końcowy triumf.

- Reyes jest bardzo niebezpieczny w stójce, jest bardzo wysoki, ma 193 cm wzrostu. Bardzo mocno kopie, jest mańkutem, bardzo dobrze boksuje. Ale we wszystkich walkach tylko sześć razy próbował obalić rywala, z czego tylko raz mu się udało. Janek jest przygotowany w płaszczyźnie parterowej, on wyszedł z brazylijskiego jiujitsu, jest mocny fizycznie. Reyes jest bardziej wątły. Wyjdziemy po zwycięstwo - analizował szkoleniowiec.

Gala UFC 253 z udziałem Jana Błachowicza odbędzie się w nocy z 26 na 27 września. Transmisja w Polsacie Sport. Studio rozpocznie się o godz. 03:00.

Czytaj także:
MMA. KSW 55. Tomasz Romanowski zmierzy się z Ionem Surdu
MMA. UFC 253. Dana White o walce Błachowicz - Reyes: Jestem bardzo podekscytowany

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): co za występ na KSW 54! Nowa gwiazda?


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×