Anderson, tak jak można było się tego spodziewać, nie dążył do wymiany ciosów w utytułowanym kickboxerem. Amerykanin bez problemów przewracał rywala, dominując go pod względem zapaśniczym. Ostatecznie w 2. rundzie "Overtime" rozbił zmęczonego Holendra łokciami w parterze.
31-latek efektownie zadebiutował w Bellatorze po odejściu w UFC. W poprzedniej walce, 15 lutego w Rio Rancho, Corey Anderson przegrał przez ciężki nokaut rewanż z Janem Błachowiczem.
Anderson, który był blisko walki o pas UFC w kategorii półciężkiej, zmierza teraz po tytuł w Bellatorze. Po wygranej z Manhoefem zawodnik z Illnois zaapelował o starcie z obecnym czempionem, Wadimem Nemkowem.
Zobacz zakończenie walki:
Those elbows
— Bellator Europe (@Bellator_Europe) November 6, 2020
A definitive TKO debut for @CoreyA_MMA at #Bellator251. pic.twitter.com/vm5xB7n9XN
Wyniki gali (za mma.pl):
Walka wieczoru:
205 lb: Corey Anderson (14-5) pok. Melvina Manhoefa (32-15-1, 2 N/C) przez TKO (ciosy w parterze), Runda 2, 2:34
Karta główna:
265 lb: Tyrell Fortune (9-1, 1 N/C) pok. Saida Sowma (6-2) przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28)
185 lb: Austin Vanderford (10-0) pok. Viniciusa de Jesusa (9-4) przez jednogłośną decyzję (30-26, 30-27, 30-27)
170 lb: Derek Anderson (17-3, 1 N/C) pok. Killysa Motę (12-2) przez nokaut (kopnięcie), Runda 2, 4:27
Karta wstępna:
155 lb: Georgi Karakhanyan (30-11-1, 1 N/C) pok. Bryce'a Logana (12-5) przez niejednogłośną decyzję (28-29, 29-28, 29-28)
205 lb: Julius Anglickas (9-1) pok. Alexa Polizziego (7-1) przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
145 lb: Janay Harding (6-5) pok. Jessy Miele (9-5) przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
155 lb: Ali Zebian (5-2) pok. Piankhiego Zimmermana (5-5-1) przez jednogłośną decyzję (29-28, 30-27, 30-27)
135 lb: Jaylon Bates (1-0) pok. Joe'a Supino (0-1) przez jednogłośną decyzję (30-25, 30-27, 30-27)
125 lb: Sumiko Inaba (1-0) pok. Jessicę Ruiz (0-2) przez TKO (ciosy), Runda 1, 4:59
Czytaj także:
MMA. UFC 254. Chabib Nurmagomiedow zakończył karierę. Piękne słowa Conora McGregora
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mamed Chalidow w wielkiej formie. "Kto następny?"