W najbliższy weekend w Łodzi odbędzie się KSW 56. Po raz kolejny gala polskiej organizacji będzie transmitowana także za naszą zachodnią granicą, z niemieckim komentarzem. Dostęp do walk mogą wykupić czytelnicy popularnego magazynu "Bild".
To jednak nie koniec ofensywy KSW na ten rynek. - Planujemy dalszy rozwój KSW w Niemczech. Mogę zdradzić, że chcieliśmy w tym roku przyjechać do Niemiec. Niestety, zapobiegła temu pandemia koronowa. Impreza KSW w tym kraju pozostaje jednak naszym celem w 2021 roku - ujawnił w rozmowie z "Bildem" współwłaściciel organizacji, Martin Lewandowski.
Przypomnijmy, że już cztery gale KSW odbywały się poza granicami kraju - dwa razy w Anglii (Londyn) i po razie w Irlandii (Dublin) oraz Chorwacji (Zagrzeb). W Niemczech polska organizacja jest coraz popularniejsza. Pierwszą transmisję z gali "Bild" przeprowadził już ponad rok temu, gdy transmitował KSW 48. "To było wielkie show" - pisano w Niemczech po gali.
Na najbliższej gali w Łodzi, w sobotę 14 listopada, również nie zabraknie niemieckiego przedstawiciela. W KSW zadebiutuje Max Coga, który w kategorii piórkowej zmierzy się z Brazylijczykiem Danielem Torresem. Ponadto w walce wieczoru Michał Materla będzie walczyć z trenującym w Niemczech Chorwatem - Roberto Soldiciem (pełna karta walk TUTAJ).
- Obecnie szukamy więcej talentów w całych Niemczech, by mogli dołączyć do kadry KSW - dodał Lewandowski. Warto dodać, że niedawno szeregi polskiej organizacji zasilił nie tylko Coga, ale i Christian Eckerlin.
Czytaj też: MMA. Imponujący transfer KSW. Jeden z najlepszych zawodników w Europie podpisał kontrakt
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Jan Błachowicz bohaterem hitowej walki w UFC? "To tylko kwestia terminu"