Według relacji rosyjskich mediów do bójki obu zawodników doszło podczas imprezy na stadionie Łużniki w Moskwie. Jako pierwsza o sprawie poinformowała REN TV, która przekazała, że Sergiej Charitonow został zaatakowany kastetem, a następnie przewieziono go do szpitala.
W sieci krąży nagranie z bójki obu zawodników. Najpierw rozmawiają ze sobą, a w pewnym momencie Adam Jandijew uderzył w głowę Charitonowa. Powodem najprawdopodobniej były rozliczenia finansowe pomiędzy wojownikami, które wynosić miały 2 miliony rubli, czyli około 98 tysięcy złotych.
W szpitalu u Charitonowa lekarze stwierdzili wstrząs mózgu i uraz nosa. Rosjanin musiał przejść operację nosa. - Najważniejsze jest dla nas jego zdrowie. W szpitalu ma spędzić minimum 10 dni. Dalsza kariera? Teraz o tym nie myślimy - powiedział prawnik Charitonowa, Aleksander Krawcow, którego cytuje serwis iz.ru.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Organizator gal EFM zdradza plany na przyszłość. Będzie zagraniczna ekspansja
Świadkiem incydentu i uczestnikiem bójki był Rusłan Abdo. Z jego relacji wynika, że początkowo nic nie zapowiadało bójki, gdyż rozmowa między nimi przebiegała spokojnie. Abdo potwierdził, że Jandijew zaatakował przy pomocy kastetu. Sprawą zajęła się policja.
- W głowie Adama jest bałagan. Najpierw zaatakował mnie, a potem Siergieja - powiedział Abdo, którego cytuje REN TV. - Rozmowa przebiegała całkowicie bezkonfliktowo. Kiedy dowiedział się, że jestem przyjacielem Charitonowa, uderzył mnie w twarz. Mam złamany nos - dodał Abdo.
Адам Яндиев vs Сергей Харитонов. Причина драки неизвестна. По слухам, за деньги и/или какой-то долг. #драка #харитонов #яндиев #мма #россия #mma #Dynamitemen pic.twitter.com/saoHy1yOS9
— Александр Орманжи (@Ormanzh) November 14, 2020
Czytaj także:
MMA. KSW 56. Zapowiedź. Solidna gala w Łodzi. Walka wieczoru może przejść do historii
Boks. Krzysztof Włodarczyk wyznaczony do walki o mistrzostwo Europy